Dobroci (mam nadzieję, że póki co ostatnie - pora się wziąć za konkrety!) tym razem w wersji naleśnikowej.
Nigdy nie byłam przekonana do połączenia bananów z czekoladą i to wszystko w dodatku w naleśniku. No ale czego się nie próbuje...
Ciasto naleśnikowe:
150 gram mąki
250 ml mleka
2 jajka
szczypta soli i cukru
odrobina wody
Przepis na naleśniki zna chyba każdy! :) Całość mieszamy na jednolitą masę, w razie potrzeby dodać któregoś ze składników. Naleśniki smażymy z obu stron na małej ilości oleju.
Nadzienie:
banany
masło
(cynamon)
cukier
odrobina wody
Kroimy banany na średniej wielkości kawałki (najlepiej talarki). Rozgrzewamy na patelni masło, dodajemy banany, posypujemy cukrem i jeśli ktoś lubi - cynamonem, podlewamy odrobiną wody. Całość chwilę smażymy, ale tak żeby banany wciąż były dość twarde.
Polewa:
czekolada
Ja po prostu roztopiłam czekoladę w miseczce nad wrzącą wodą w garnku :)
Wyszło tak!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz